Ktoś próbuje nam zrobić wodę z mózgu. Nachalne reklamy nakłaniają nas do kupowania niepotrzebnych gadżetów, a presja społeczna nakazuje udział w wydumanych praktykach, na które tak naprawdę mało kto ma ochotę.
Czy nie widzicie, że to płytka moda zachodnia, sztucznie podtrzymywana przez machinę komercji? Mamy naszą, prawdziwą tradycję.
Dość tych zniczy i chryzantem. Dość pańskiej skórki i rytuałów narzuconych przez papiestwo.
Zamknijcie drzwi od kaplicy
I stańcie dokoła truny;
Żadnej lampy, żadnej świécy,
W oknach zawieście całuny.
Niech księżyca jasność blada
Szczelinami tu nie wpada.
I stańcie dokoła truny;
Żadnej lampy, żadnej świécy,
W oknach zawieście całuny.
Niech księżyca jasność blada
Szczelinami tu nie wpada.
Mówcie, komu czego braknie,
Kto z was pragnie, kto z was łaknie.
Kto z was pragnie, kto z was łaknie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cnotliwe jest użycie wielu przecinków i niewielu wykrzykników. Konfucjusz