Przekażcie sobie, powiedział z podestu, skutecznie oddzielającego od widowni, ale wzruszyli ramionami. Przekażcie sobie, powtórzył więc, unosząc się Duchem, przekażcie waszej gderliwej sąsiadce, która głośno słucha Bajmu, i temu panu, który sprzedaje wam majtki na bazarze, bo przecież wszyscy tam chodzicie, nie ma świętych. Nawet nadęta profesorowa, co prycha w tramwaju. No, przekaż, gnoju, znak pokoju, żebyś więcej nie powiedział, że dzisiaj się nie da załatwić, może w przyszłym tygodniu, co za ludzie, jak Boga kocham. Ale widownia pokiwała głowami i wetknęła ręce głębiej w kieszenie. Skulił się w sobie i znowu dukał z księgi.
Kraków (Fatimska), 13 XII 2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cnotliwe jest użycie wielu przecinków i niewielu wykrzykników. Konfucjusz